21-letni bramkarz
Mirosław Kuczera (ostatnio Ruch Radzionków) trenował dziś z Radomiakiem i wystąpi w bramce w jutrzejszym meczu kontrolnym z Orlętami Łuków. Jeżeli przekona do siebie działaczy i szkoleniowca zielonych to zostanie na Struga. Indywidualnie ćwiczył
Maciej Świdzikowski, który nie jest jeszcze w pełni sił i jutro nie zagra. Po rozmowie z zawodnikiem trener Rot zdecydował, że da mu szansę jak tylko wróci do pełni zdrowia.
Kuczera próbkę swoich umiejętności zaprezentował już podczas ostatniego sparingu z ŁKS w Łodzi. Bramkarz co prawda wpuścił cztery gole, ale niemal w każdej sytuacji był bez szans. Zaznaczyć jednak trzeba, że gdyby nie on to zieloni do przerwy przegrywaliby wyżej. Trener Jerzy Rot wraz z działaczami Radomiaka zdecydował, że zawodnik będzie trenował z drużyną i zagra w środowym meczu kontrolnym przeciwko Orlętom Łuków. Jeżeli zaprezentuje się na tyle korzystnie, że przekona do siebie i szkoleniowca i szefów zielonych to zostanie na Struga.
Bramkarz Mirosław Kuczera trenował dziś z Radomiakiem
Jak już zaznaczyliśmy na wstępie indywidualnie trenował dziś obrońca Maciej Świdzikowski, który ma problem z pachwiną. Piłkarz powoli dochodzi do pełni sił, ale wspólnie ze szkoleniowcem zielonych zdecydował, że jutro jeszcze nie zagra. Radomianin z krwi i kości zapewnia, że bardzo chce zadebiutować w barwach Radomiaka, ale póki co nie pozwala mu na to zdrowie. Trener Jerzy Rot po rozmowie z zawodnikiem postanowił dać młodemu defensorowi szansę gdy tylko wróci do zdrowia.
- Mam nadzieję, że już w sobotę będę mógł zobaczyć go w meczu - mówi szkoleniowiec.
Obrońca Maciej Świdzikowski nie może doczekać się debiutu w Radomiaku